Vic McPherson stała się jedną z niewielu ciekawych ,żeńskich odpowiedników Sherlocka Holmesa.
Kobieta zabiera nas w przeszłość dziadka i w szczegóły swojego śledztwa .
Postać jaką stworzyli twórcy gry jest na tyle przekonująca ,że chciałam w drugiej części poznać jej dalsze losy i poznać dalszą historię morderstw...
W pierwszej części ,pod koniec gry widzimy przecież jak Vic strzela do faceta w masce ,ale do końca ,mimo podejrzeń ,nie wiadomo kto to był.
Plusami tej gry są świetnie przemyślane i zgrane ze sobą zwroty akcji,śliczna grafika,fabuła wciągająca do końca ,podtrzymywanie emocji ,dosłowność ,możliwość zwiedzenia wielu miejsc i świetny dubbing.
Pani Ania Sroka jest stworzona do dubbingu McPherson.