Idealne zakończenie sezonu 10/10
Apele umie w takie seriale. Ted Lasso bawi,uczy,wzrusza i podnosi na duchu.
Aktorzy świetnie dobrani wielu z nich napewno zobaczymy w jeszcze nie jednym serialu czy filmie.
Też uważam, że to jedno z najlepszych zakończeń seriali, jakie kiedykolwiek wyszło. Wszystkie wątki pozamykane i generalnie dobrze poprowadzony finał. Takie 3 sezony, a głównie 3 sezon przez 11 odcinków szczytowanie (z kilkoma słabymi epizodami), by na końcu był totalny wybuch, if you know what I mean ;)
No nie do końca sie zgodzę, że zakończenie było idealne. Owszem losy prawie wszystkich bohaterów się jakoś ułożyły, natomiast nasz główny bohater wrócił do punktu wyjścia, a nawet gorzej-powrót do domu, mistrzostwa nie zdobył, bez żony, bez miłości.
Ale biorąc pod uwagę powiedzenie Teda, że dla niego nie jest ważne czy się wygra czy się przegra, to bym nie powiedziała, ze wyszedł na tym najgorzej. Zrobił co mógł - poprowadził drużynę do końca i wrócił do domu, do syna, na którym mu najbardziej zależało.
Szkoda że Ted albo Rebecca nie znaleźli odwagi i nie wyznali sobie miłości. Mogło by być też fajne zakończenie .