W 1 odcinku główna bohaterka jest absolutnie nielubialna. Jej postać opiera się wyłącznie na byciu bezczelną, psioczeniu na złych mężczyzn i patriarchat (bez wyraźnego powodu w scenariuszu, najzwyczajniej w świecie musi w pewnym momencie ponarzekać jacy to faceci są źli). Wszystko jej wychodzi i oczywiście, jak to na nowoczesną popkulturę przystało, musi być we wszystkim lepsza od mężczyzn (w tym przypadku od Bruce'a). Nawet Hulkiem jest lepszym niż sam Hulk. Parodia.
Niestety, dopoki kobiety beda decydowac o tym co mezczyznom ma sie podobac to tak bedzie w przemysle filmowym. Trzeba unikac produkcji w ktorych produkcje zaangazowane sa kobiety ze srodowiska woken culture albo ultra feminizmu.
Zgadzam sie w 100 % to co te nowoczesne podeście robi z filmami/serialami jest istną tragedią ale tez są seriale które potrafią byc normalne mimo produkcji w ostatnich latach np. Better Call Saul
Druga sprawa to to ze jest cholerna moda na robienie kobiecy wersji postaci :
iron man
capitana
lokiego
hawkeye
Thora
i teraz hulka
no kurde mamy cały oryginalny skład avengers w kobiecym wydaniu i to wszytkie w większości słabe postacie sa z ostatnich 2 lat TRAGEDIA...
wydali wiecej kobiecych niz mieskich postaci
Nie chce uniżać tutaj kobietą ale to jak z piłką nożna ogldasz mężczyzn a nie kobiety. tak samo mogą byc dobre kobiece postacie jak czarna wdowa czy gamora no capitan marvel i ms marvel to raczej poniżej oczekiwań
Ale Ty wiesz, że postać She Hulk została stworzona nie na potrzeby feministek tylko była postacią komiksów? Występowała także w serialu animowanym. To nie jest wymysł ostatnich lat, te postacie dopiero teraz doczekały się seriali lub filmów innych niż animowane.
okej ja nie mówie o she hulk mamy dopiero 1 odc który wcale nie był zly ja mówie o reszcie która jest mocno srednia wręcz słaba
A ów komiksy były stworzone na potrzeby pseudo-feministek. Dziękuję, możecie się rozejść.
Rzecz w tym, że jest mnóstwo super postaci kobiecych, którymi do tej pory się nie zajęto, a znane i lubiane były od lat. Zamiast tego forsuje się damskie wersje męskich postaci. Po co? I dlaczego te postacie zachowują się jak faceci w perukach? Dlaczego kobieta bohater nie może być po prostu kobietą? Zamiast tego jest sebą w stringach.
A ty wiesz, ze tu nie chodzi o sama postac a o mechanizmy stosowane przez toksyczny feminizm, ktore wymuszaja prezentowanie postaci meskich w ograniczony sposob a kobiecych z okreslonymi z gory zasadami jak np takich , ze kobieta nie może byc ratowana przez meska postac, meska postac nie moze wywyzszac sie nad kobieca i nie moze miec racji w starciach na argumenty. Kobieca postac nie moze byc krytykowana pod zadnym pozorem. Kobieca postac ma prawo zabic i nie moze byc to przedmiotem krytyki jesli kobieta zdecydowala, ze zabicie kogos jest sluszne. To znacznie zaweza mozliwosci scenariusza i prowadzenie historii w filmach, w ktorych zachodza rrlacje damsko meskie, powodujac ze film jest sztuczny i szablonowy jak prawie kazdy nowy film w dzisiejszych czasach.
Wreszcie ktoś to jasno napisał. Ta sama sytuacja co chociażby w Rings Of Power. Galadriela ma cały zestaw toksycznych cech, z którymi tak bardzo walczy sfeminizowane Hollywood. To jest standard w aktualnych filmach, a w She Hulk to już całkiem bije po oczach. Wychodzi na to, że ona jest lepszym Hulkiem od Bruce'a, do tego z niego szydzi i atakuje. Masakra.
Ostatnio sie dowiedziałam, czytając o jakimś filmie o futbolu, że kuedy powstał futbol, była bardzo popularna piłka nożna kobiet. Tylko potem to zostało zabronione. A kto zabronił? Po co pytac? :) odpowiedź oczywista
Nie wiem, na ile to prawda, ale współcześnie piłka nożna kobiet nie jest mniej popularna przez jakieś zakazy, tylko przez poziom gry i żadne parytety tego nie zmienią. Topowi piłkarze są nieporównywalnie lepsi od najlepszych piłkarek. I żeby nie było, one zapewne są lepsze od większości piszących tu na forum, ale żaden z tu komentujących raczej nie zarabia milionów na kopaniu piłki.
A nie no to mocna i wiarygodna argumentacja na twoją tezę "sie dowiedziałam, czytając o jakimś filmie o futbolu" to rzeczywiście nie do podważenia i to na pewno prawda w takim razie xD
PS. No może ta odpowiedź niebjest taka oczywista, po zastanowieniu, bo czytałam też o jednej z pierwszych kobiet reżyserek, która mówiła, że w jej drodze zawodowej bardzo jej pomagali mężczyźni. Niemniej jednak z tym futbolem mnie samą ta wiadomość zaskoczyła, że na początku było zupełnie inaczej, o czym się raczej nie wie
Sprawdź sobie na stronie legendyfutbolu i innych, jak była popularna taka piłka w latach 20- tych. Nie żebym się tym interesowała i była żądna wiedzy na ten temat :). Sama sprawdziłam z ciekawości. Jednak nie lubię, gdy zakazuje się czegoś, co nikomu nie szkodzi, a wtedy takiej piłki zakazano. I to chyba jakaś organizacja kobieca! Lubię gdy coś się rozwija i najwyżej wygasa samo, a nie przez zakazy.
Ale będziesz teraz wyciągać jakieś historie sprzed kilkudziesięciu lat? Po co żyć przeszłością? Tak samo jak demokraci cały czas w USA wpajają czarnoskórym, że są ofiarami a źli, biali ludzie cały czas są opresorami, tym samym nie walczą z rasizmem, tylko podjudzają go coraz bardziej. A w dzisiejszych czasach piłka nożna kobiet po prostu nie cieszy się zainteresowaniem, kobiety wołają "equal pay". po czym nawet nie są w stanie nawet wymienić jednej znanej piłkarki, koszykarki. Jeśli kobiety same nie oglądają kobiecego sportu, to o co cały krzyk?
Ale wiesz, że one zostały zrobione już lata temu w komiksach i nie ma nic to do rzeczy co dzieje się obecnie w kulturze?
Druga sprawa, mężczyźni źli i pokrzywdzeni bo postać żeńska została zaadoptowana. Błagam to już trochę podchodzi o małe poczucie własnej wartości i nie ma nic wspólnego co działo się w odcinku. Swoją drogą, znam wielu mężczyzn, którym się on podobał.
Tak lata temu ale nie byly pokazane w taki sposób nie mam apsolutnie nic przeciwko wprowadzaniu kobiecych postaci jezlie jest to zrobione dobrze jak czarna wdowa np. Nie ma nic złego w kobiecych postaciach ale robieni z nich psedo ofiray które walczą z kobiecymi problemami to mogą komedie zrobić a nie część 14 letniego uniwersum gdyby ten serisl byl od Marvela okej nir ma problemu ale niestety wchdzi w skład MCU czyli jedt kanoniczny jezlie wiesz co to znaczy zaczołem oglądać bo nie nir wiedziałem co to będzie ale naparwde jest spro żeczy złych i do poprawy ale nie jest tragicznie. Ale dla przykładu capitan Marvel i ms Marvel to są dwie produkcjie których jir obejrzę bo mam jeczze resztki honoru
Jak ostanich dwóch lat???!!!
kate bishop- 2005
she-hulk 1980
thor jane foster ( oficjalnie) 2014
cap carter ( chyba pierwszy raz) 2018
ironheart 2016
Kobiece postacie są świetne...ale w rolach kobiecych. Feminazistki nienawidzą kobiet. Kobieta to coś gorszego wg nich. Tylko gdy kobieta udaje mezczyzne to dla nich jest wartosciowa. DNO
To unikaj i zamknij się w domu bo kobiety są wszędzie, znajdą się takie które urazą twoje ego bo będą w czymś lepsze . Trzeba najpierw wyleczyć kompleksy...
Tak wiem, ze bys tak chciala by nikt nie porotestowal gdy bedziecie uprawiac swoja patologie. Ja nie mam kompleksow ty natomiast jestes mocno sfrustrowana tym, ze ktos jest swiadomy toksycznych mechanizmow projektowanych na spoleczenstwo.
Jakbys chociaz przez minute wlaczyl mozg ogladajac ten serial, to bys wiedzial, ze jest to kiepska rzecz. Nie tak sie przedstawia kobiety. Zobacz np. Better Call Saul. Kim Wexler jest jedna z najlepszych kobiecych postaci ostatnich lat w ramach telewizyjnego serialu. Nikt na nia nie psioczy. To jest zalosne co ci pseudo scenarzysci robia w marvelu. To akurat oni nie maja kontaktu z kobietami :p
To jest tragedia. Wanda trzymala poziom jako kobieca postac, bardzo ja polubilem w tamtym serialu, a tutaj? Baba drze jape, na kazdym kroku jest jakis chlop, ktory chce ja osmieszyc (?). Nie tak adresuje sie problemy. Nie daja oni absolutnie czasu She-Hulk to wybrzmienia w tym odcinku, wszystko jest na szybko zrobione. Nie pokazali czym jest jej problem. Bruce mial wieksza role niz ona XDDDD Juz przedstawili, ze ma problemy ze soba, jest zazdrosny i raczej cos sprobuje zmienic. A ona? PERFEKCYJNA. Nawet Gal Gadot mowi, ze nie lubi jak sa kobiety w dzisiejszych czasach przedstawiane w Hollywood - zimne, twarde, pyskate itd. Po tylu latach rozwoju kina, oczekiwalem czegos lepszego. Czasy obiektow seksualnych sie skonczyly dla kobiet - i dobrze. Teraz oczekiwac powinnismy POSTACI, a nie manekinow, ktore sa pisane na kolanie.
Zastanawia mnie co mają na celu osoby jak Ty, które zostawiają tylko komentarz obrażający ludzi o odmiennym zdaniu, nie wnosząc żądnych kontrargumentów, nie wchodząc w ogóle w dyskusję? Chodzi o to że chcesz poczuć się lepiej bo komuś dopiekłeś? Czaję. I co, zadziałało, podbudowałeś się?
Mam nadzieję, że sobie żarty robisz, bo nawet kobiety nie są w stanie tej szmiry przetrawić. Głowna Bohaterka jest po prostu nieznośna i okropna.
Widzicie to co chcecie widzieć. Jej zachowanie jest w pełni uzasadnione. Na początku nie jest taka wredna, po prostu przekomarza się z sławnym na cały świat kuzynem. Coś absolutnie normalnego. Potem robi się marudna i złośliwa bo staje się Hulkiem. Jednocześnie Bruce wmawia jej że musi okiełznać złość i bestie w sobie, tak jak on musiał. Ignoruje on jednak fakt że ona jest inna niż on i te problemy które dotykały jego nie muszą dotykać jej. Inne charaktery, inna psychika. To wzbudza w niej coraz większą złość i frustrację którą jak się okazuje świetnie kontroluje.
Nie potraficie się postawić w jej miejscu bo w piwnicach żyjecie, a relacje kuzyn-kuzynka znacie z opowiadań internetowych troli.
Bawi mnie, że każda krytyka produktu chwalonego przez feministów jest przez tych samych feministów sprowadzana do głupoty i niewiedzy wynikającej z życia w piwnicy, bycia incelem albo innym mizoginem. Aż chce się dalej dyskutować...
Masz rację. Nie powinno się was nazywać incelami, ani mizoginami, bo to obraza dla nich. Jesteście zwykłymi gamoniami, którzy płaczą jakie to niesprawiedliwe, że w serialu jakaś postać kobieca jest silniejsza od męskiej. Przecież to jest kurde absurd. Czy tak się zachowuje prawdziwy facet? Sam sobie odpowiedz.
Ludzkie oko i ucho potrafi wychwycić wymuszone dialogi i tendencyjny scenariusz. Jeśli już mówimy o Marvelu to chociażby postać Wandy Maximoff nigdy mi nie przeszkadzała, a przecież jest chyba najpotężniejszą postacią w MCU. Więc twoje uwagi są nietrafione. A wiesz dlaczego Wanda mi nie zawadzała? Bo jej dialogi nie były pisane w taki sposób, żeby porównać jej postać z facetami, żeby dać do zrozumienia, że jest lepsza od nich i jedynie jej zawadzają. Postać Scarlet Witch nie była budowana jedynie na niechęci do innej grupy ludzi. A jeśli chodzi o twoje pytanie drogi McGyverze : prawdziwy facet zna swoją wartość i nie będzie posłusznie przytakiwał, gdy prosto w twarz próbuje mu się udowodnić, że jest stworzeniem gorszym. Obie płci są równie potrzebne i równie wartościowe, jednak popkultura nieudolnie próbuje "nadrobić" rzekome lata dyskryminacji i upokorzenień kobiet poprzez przesadzanie w drugą stronę. I na to godzić się nie można.
Powiem ponownie. Widzisz co chcesz widzieć. Nie interesuje cię czemu to mówi i jaki temu towarzyszy kontekst. Nie trawie feminizmu ale tu nie jest on forsowany na siłę jak próbujecie wmówić.
Mam trzy siostry, 4 kuzynki i jednego kuzyna. Nie zliczę ile razy siostry, kuzynki mówiły że faceci są najgorsi bo np. nie spuściłem wody po torpedowaniu.
Czy to oznacza że są feministkami? NIE!
Wasza płytka logika jest sprowadzana do piwniczaków bo takie jednostki nie odnajdują się w relacjach międzyludzkich. Brak wam podstaw interakcji społecznych, a swoją wiedzę o kobietach czerpiecie z gówno portali na yt typu Yflash, Quartering czy ten baran z RK Outpost. Kręcą zawsze dramę bo padły słowa ''Jestem lepsza od mężczyzn'' i od razu oburzenie bo jak to tak. Kobieta silniejsza od faceta! Herezja!
Nawet w tym serialu padły te słowa. Ale czy kogoś z nich obchodził kontekst? No nie nie obchodził. Za to kliki i drama się nakręca.
A kontekst wypowiedzi ewidentnie pokazuje że chce dosrać kuzynowi i nawet wypowiadając te magiczne słowa robi to w formie zapytania.
Skrzywiono wam psychike toksycznym feminizmem bardziej niż tym oszalałym wyznawczyniom nienawiści do mężczyzn. Dziś już nie jesteście w stanie rozpoznać różnicy między nachalnym feminizmem a zwykłymi perypetiami życia. I to jest tragiczne.
Tak tak. Zajebisty pomysł, że zaczęto przypisywać MĘSKIE cechy takie jak siła fizyczna i agresja kobiecym postaciom. Tak jakby świat chciał gloryfikować męskość, a zapominał o tym, że kobiety nie potrzebują, żeby przedstawiać ich jako mężczyzn. Mają swoje cechy, które niejednokrotnie są ważniejsze od siły, czy agresji.
Mnie się podobało. Przekomarzanki Jen i Bruce'a trochę przypominały mi teksty w stylu dlaczego piwo jest lepsze od kobiety albo ogórek lepszy od mężczyzny lub żarty w małżeństwie z długim stażem. Zrobili to z humorem typowym dla Marvela czyli ładnie i kolorowo, co przecież też nie jest niczym nowym. Jednocześnie ten feminizm nie był dla mnie tak wymuszony jak w niektórych pozycjach z Netflixa wciskanych na siłę. Ktoś tu pisał o postaci Scarlet Witch, ale to inna postać, inne środowisko, inne problemy. Czekam na cameo Murdocka.
Nie ukrywam mi też się podobał. Humor z tymi przekomarzankami między rodziną był świetnie zobrazowany. Normalnie dał bym 7/10 ale widząc ilość 1/10 nie mogę patrzeć na to obojętnie. Stąd dyszka do wyrównania aż trole i dzieci się uspokoją.
Ona tak bardzo kontroluje swój gniew, że rozwaliła mu labolatorium i o mało co nie zabiła 3 typków przed barem. Bruce jak najbardziej miał uzasadnienie by sądzić, że będzie mieć takie same problemy jak on.
Z resztą ta szmira nawet nie stała koło oryginału, więc szkoda tracić na ten serial czas i nerwy.
W wielkim skrócie "kobiety są the best, faceci są do bani" cały przekaz serialu.
Rozwaliła labolatorium bo robił na niej testy pod tytułem przemień się bo zginiesz. Jakoś ci musiał umknąć ten moment, ale rozumiem. Widzisz to co chcesz widzieć.
Trzech typków by zabiła? Widzieliśmy tylko jak się obróciła i przemieniła w hulczyce robiąc arrrrrgggggg, i wtedy baner się na nią rzucił. Nie wiemy co by było gdyby tego nie zrobił. Więc to że by ich zabiła to tylko głupie domniemanie.
Nikt ci nie karze oglądać, szczególnie jeśli nie potrafisz zrozumieć tego co oglądasz.
Poza tym świetny drugi odcinek, jak że mocno feministyczny prawda?