Film jest fantastyczny!
Mogłabym oglądać go codziennie, wspaniała rola głównego aktora.
Polecam również film z 1955 roku pod tym samym tytułem.
Sabin Tambrea - rumuński brzydal jako piękny Ludwig II, dobry dowcip reżyserów zważywszy na to, jak parszywą osobą był rzeczywisty Ludwig II. W filmie Viscontiego piękny i dobry Ludwig staje się z upływem czasu brzydkim i złym Ludwigiem, w tym filmie jest on szpetny od samego początku hehe