W tej kwestii, zdecydowanie polecam najnowszą odsłonę...
pffff pffffffff co za leszcz. nigdy nie widzialem tak zlej adaptacji ksiazki. no chlopak jest chyba tepy
Jak ten scenariusz ma się do książki, hę????
Jakże przesympatyczna i czarująca kontynuacja. I te dialogi! - Jack Colton nie żyje, panno Wilder. - Niemożliwe. Nie zrobiłby mi tego bez uprzedzenia.