no, no w życiu bym się nie spodziewał. Dobry thriller, bo horror to to nie jest. Ale jednym ujęciem nakręcony, i praca kamery jest po prostu obłędna. W momencie jak są w domu to już tempo siada i jest nudno, ale do tego momentu naprawdę szacunek dla wizji reżysera i realizatorów. Szkoda, że tak do końca nie został...
Jak w temacie, wykorzystanie mastershota i ogólnie praca kamery buduje film. Bardzo subiektywny obraz, wszystko opiera się na dosadnym zaznaczeniu przedstawianego obrazu jako fikcji - od "teatralnych" dialogów i załamywania przestrzeni przez aktorów (scena z telefonem chociażby) aż po umieszczenie lamp w opuszczonym...
więcej